Hazard - Jeśli Nie To, To Co?

Wczoraj się urodziłeś, Dzisiaj masz lat dwadzieścia może czterdzieści, jutro strzeli ci siedemdziesiątka. Jesli chcesz swoje życie upodobnić do życiorysu pradziadka, dziadka i ojca, to
trzymaj się nurtu, poddaj się jego biegowi, podobnie jak oni to uczynili. Jeśli jednak chciałbyś żyć inaczej, lepiej, ciekawiej, to nie bój się płynąć pod prąd. Zobaczysz, że nie płyniesz sam. Jeśli chcesz coś zmienić w swoim życiu, to musisz coś zmienić w swoim życiu. A gdy to już się stanie, zaczniesz się zastanawiać, dlaczego tak póżno dokonałeś tego wyboru, i nie będziesz mógł sobie wyobrazić, że można żyć inaczej. Podczas rozmów z potencjalnymi graczami często spotykam się z różnymi wywodami, między innymi także i o moralności. Co jakiś czas rozmowa kończy się stwierdzeniem „to nie jest moralne” lub „to by złamało mój kręgosłup moralny” (autentyk!) Zacząłem rozumieć, że albo działam na terenie o nadzwyczajnie podwyższonym współczynniku moralności, albo czegoś nie chwytam. Niestety, dopytując o co dokładnie chodzi z tą moralnością, nigdy nie usłyszałem konkretów i faktów. Zazwyczaj kończyło się na „kiedyś ci opowiem” lub „i tak tego nie zrozumiesz…” Pomyślałem: skoro tak wiele osób widzi w hazardzie coś niemoralnego, trzeba znaleźć tego przyczynę. Jako że staram się szukać źdźbła we własnym oku, niż belki w cudzym (albo jakoś na odwrót), rozpocząłem wewnętrzną analizę sytuacji. Szybko okazało się jednak, że jestem za głupi, bo nie dość, że nie podołałem zadaniu (znaleźć szatana w hazardzie), to jeszcze stworzyłem listę, wedle moich intencji i wiedzy, pozytywnych aspektów uprawiania tego
rodzaju biznesu. Poległem zatem na całej linii! Ale może moja porażka, pomoże Wam w grzesznym sukcesie. Matematyka. Co ma królowa wszystkich nauk do moralności? Bardzo dużo. Nie da się jej oszukać, jest nieprzekupna i pokazuje wszystko czarno na białym. Ludzie mogą kłamać, ale liczby nie. Bezpośrednio z matematyką powiązane jest uprawianie hazardu, ponieważ tutaj także występują pewne wzory liczb a co za tym idzie, przy pewnym zastosowaniu odpowiednich technik będą miały one wpływ na twoją grę i twoje wynagrodzenie. Dostajesz pieniądze za rezultaty gry, a nie za to, ile siedzisz za biurkiem i jakie masz „plecy”. Nie ma rezultatów, nie ma pieniędzy. Zasada „czy się stoi, czy się leży” w hazardzie nie działa – może jest to faktycznie niemoralne. Wiek, rasa, przekonania religijne, płeć nie mają tutaj żadnego znaczenia. Nikogo nie obchodzi jaki masz kolor oczu, czy jesteś kobietą, emerytem, czy za chwilę będziesz w ciąży. Powodzenia dla wszystkich szukających pracy, którzy wyskoczyli z „odpowiednich” szufladek i są poza marginesem list head hunterskich. Jasne zasady, brak uznaniowości. To czy szef Cię lubi, czy nie, i jak bardzo mu się podlizujesz lub przełykasz gorycz upokorzenia, nie ma żadnego przełożenia na Twoją
podwyżkę, premie świąteczne i inne bonusy. Tutaj sam decydujesz o tym ile chcesz dzisiaj zarobić. Nikt nie da Ci listy obowiązków, ani nie wręczy karty do podbicia. Nikt nie będzie Cię kontrolował poza samym sobą. Czy to jest trudna sztuka, na pewno nie jest łatwa, ale trzeba się tego nauczyć jeśli chcesz zaistnieć w tym biznesie. W hazardzie, jak w żadnym innym biznesie, stały sukces zależy od bycia prawdziwym i rzetelnym. Robisz to co lubisz i w co wierzysz. Jeśli nie masz 100% przekonania do idei i wizji, a jedynie chcesz zrobić swoje i iść do domu, to nie rozpoczynaj „zabawy w TO”. Oszczędzisz sobie sporo czasu i nerwów. Edukacja. Nikogo nie interesuje, jakie skończyłeś uniwersytety i ile fakultetów masz w swoim CV. Jeśli nie potrafisz nieustannie uczyć się nowych rzeczy, poszerzać swoich kompetencji, a zamiast tego wolisz robić cały czas to samo i tak samo, to masz problem. Wszystko co napisałem powyżej, można czytać pod różnym kątem. Dla jednych pozornego bezpieczeństwa pracy na etacie nie da się zastąpić mrzonkami o wolności finansowej. Inni z kolei uznają hazard za niemoralną manipulację, a inni zaufanie – za frajerstwo. Niskie wyedukowanie społeczeństwa w temacie również nie pomaga. Hazard jest prostym (co wcale nie
znaczy, że łatwym) pomysłem na biznes opartym na rzetelnej informacji i posiadaniu do tego odpowiedniej formuły. Świat idzie cały czas do przodu, również w hazardzie nastąpiły zmiany. Możesz to ignorować, możesz próbować z tym walczyć, a możesz też na tym skorzystać. Co, kto woli. Pozostaje pytanie, czy będziesz budować rzeczywistość wokół siebie na podstawie opinii takich osób, które są nieumotywowane, sceptyczne i nie bardzo doświadczone, czy raczej wolisz otaczać się ludźmi, którym „chce się chcieć” (ich ilość jest większa niż mogłoby się wydawać z przekazów telewizyjnych). Jest to pytanie na które każdy odpowiada sobie sam, optymistycznie zakładając, że w ogóle chce mu się zadać jakieś pytanie. Wszystkim, którzy wyznaczyli sobie pozytywne cele, życzę ich spełnienia!

Pozdrawiam
John

Ps. Proszę pana, naturalnym pytaniem, które powstaje w głowie każdej rozsądnej osoby jest: skoro Hazard jest taki fajny, to dlaczego jeszcze nie ma w nim wszystkich ludzi?
- Szanowny Panie, bardzo chętnie poszukam odpowiedzi, jeśli będzie Pan na tyle uprzejmy i wpierw udzieli mi logicznej odpowiedzi na moje pytanie: dlaczego miliony ludzi w naszym
kraju i setki milionów ludzi na całym świecie gra w lotto?

Post został pochwalony 0 razy

Świetny tekst Smile

i logiczny, zgadzam się w 100%
Hazard jest fajny Smile

Post został pochwalony 0 razy